...
🧠 Blog poświęcony jest tematowi VPN i bezpieczeństwa, prywatności danych w Internecie. Rozmawiamy o aktualnych trendach i nowościach związanych z ochroną.

Czy wszechobecny nadzór Chin to przyszłość nowego świata?

17

Chociaż trochę nie na temat tego wpisu na blogu, nie mogę powstrzymać się od omówienia całego fiaska wycieku Clearview AI, które właśnie się ujawniło. Ale zamiast zmuszać cię do przeczytania o całym incydencie, stworzyłem infografikę obejmującą wszystko, co musisz wiedzieć.

Rozejrzyj się przez chwilę. Założę się, że w pobliżu widać przynajmniej jedną kamerę CCTV. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w miejscach publicznych, czy w szkołach, zawsze jesteśmy pod czujnym okiem. Szczerze mówiąc, kamery sprawiają, że czujemy się bezpiecznie. Ufamy, że ta technologia będzie mieć oko na nasze kosztowności i otoczenie.

Dla nas, głównie w Stanach, monitoring CCTV jest integralną częścią utrzymywania prawa i porządku. W rzeczywistości, według statystyk, Departament Policji Nowego Jorku odnotował 30-procentowy spadek przestępczości w dzielnicach takich jak Bronx po instalacjach telewizji przemysłowej.

Nie ma więc wątpliwości, że kamery monitorujące mogą znacznie obniżyć wskaźniki przestępczości. W końcu prawdopodobnie nie popełnisz codziennych przestępstw, takich jak chodzenie po jasełku lub śmiecenie. Ale pytanie brzmi, kiedy inwigilacja wymyka się spod kontroli i staje się czymś prosto z odcinka Czarnego lustra.

Cóż, w Chinach to wszystko staje się codziennością. Jeśli nie wiesz, Chiny stały się ostatnio największym krajem nadzoru wideo na świecie. Kraj używa obecnie 350 milionów aparatów i planuje użyć około 600 milionów aparatów z rozpoznawaniem twarzy i technologią AI w ciągu najbliższych dwóch lat.

Idea całej tej niepotrzebnej inwigilacji jest prosta, kontroluj masy. Jak donosi Aljazeera, niedawno Chiny wprowadziły w metrze zaawansowane technologicznie kamery do rozpoznawania twarzy z wbudowanymi czujnikami temperatury na podczerwień, aby monitorować historię podróży swoich obywateli. Ta sieć kamer jest również wykorzystywana do wykrywania osób noszących objawy koronawirusa.

Aby dać ci perspektywę, jak dużo nadzoru wykorzystują Chiny, ich sieć kamer zdołała pomóc władzom zatrzymać osobę zarażoną koronawirusem, która opuściła swój dom bez ukończenia dwutygodniowej kwarantanny. Chiny wykorzystują również sztuczną inteligencję i technologię rozpoznawania twarzy, aby publicznie zawstydzać chińskich obywateli za drobne przestępstwa.

Na przykład, jeśli idziesz na spacer, kamery CCTV z technologią rozpoznawania twarzy mogą zrobić ci zdjęcie, dopasować do twojego urzędowego dowodu tożsamości i umieścić je na gigantycznych ekranach na ulicach miasta, aby zawstydzić cię za złamanie prawa. Chociaż łatwo dostrzec pozytywną stronę tej technologii, nie można przeoczyć psychologicznych i behawioralnych manipulacji związanych z ciągłym monitorowaniem.

Chińskie firmy technologiczne są obecnie w czołówce rozwoju niesamowicie dokładnej technologii analizy wideo. Liderzy branży w dziedzinie, takiej jak Sensetime, opracowali system śledzenia w czasie rzeczywistym inteligentnego i bezpiecznego miasta, który jest tak zaawansowany, że może wykryć odzież, płeć, wiek, a nawet zidentyfikować ponad 3000 różnych modeli i marek samochodów. Mówiąc dosłownie, nie ma czegoś takiego jak anonimowość w przestrzeni publicznej Chin.

Ten sam system jest tak inteligentny, że można go wykorzystać do śledzenia osoby na podstawie określonej osi czasu. Na przykład, jeśli władze chcą poszukać czarnego samochodu, który złamał prawo drogowe, na skrzyżowaniu o godzinie 23:00, system może przeprowadzić analizę wideo i dokładnie zidentyfikować pojedynczą osobę z tłumu setek.

Jeszcze bardziej przerażający jest fakt, że chińska technologia nadzoru oparta na sztucznej inteligencji może przewidywać przyszłe zakłócenia w przestrzeni publicznej, analizując przeszłe zachowania i wzorce. Zdezorientowany? Pomyśl o tym jako o mapie cieplnej w czasie rzeczywistym. System może identyfikować podejrzane hotspoty z dużymi zgromadzeniami tłumu. Może również identyfikować osoby, które spędziły najwięcej czasu w określonej lokalizacji. Tak więc w razie potrzeby system może z góry przewidzieć, czy dojdzie do zamieszek lub protestów.

Inną firmą technologiczną, która została mocno sfinansowana przez chiński rząd w celu stworzenia ogromnej państwowej sieci nadzoru, jest Megvii. Tylko ta firma otrzymała niedawno pół miliarda dolarów finansowania. Dlaczego więc Chiny wydają tak dużo pieniędzy na tę firmę? Dobrze monitorować wszystko w każdej części kraju.

Najważniejsza technologia, którą opracowuje i używa Megvii, nazywa się „Skynet". Brzmi znajomo, prawda? Być może słyszeliście to w filmie z terminatorem z dawnych czasów. Skynet pozwala Megvii monitorować praktycznie wszystko w każdej sekundzie w każdej części Ich system wykonuje skany rozpoznawania twarzy w czasie rzeczywistym dziesiątek tysięcy osób w miejscach publicznych bez zgody i dopasowuje wyniki w bazach danych kryminalnych, aby znaleźć zbiegów.

Wyobraź sobie, że idziesz zatłoczonym metrem z setkami ludzi wokół, a ktoś ciągle za Tobą podąża, gdziekolwiek jesteś. Tak wygląda życie pod Skynetem. Ale ten system ciągłego śledzenia i nadzoru jest niczym w porównaniu z tym, nad wprowadzeniem którego zamierzają teraz wprowadzić Chiny.

Chiński rząd rozpoczął już testowanie nowego systemu „ społecznej oceny kredytowej “, który oceniałby obywateli na podstawie ich zachowań w sieci. Brzmi przerażająco? No cóż, tak jest. W oparciu o system ludzie mogą być nagradzani lub karani zgodnie z ich wynikami społecznościowymi.

Pamiętasz, że wcześniej w tym artykule wspomniałem o programie Black Mirror? Cóż, system oceny kredytu społecznego jest dokładnie taki jak on. Chociaż dokładna matryca systemu jest utrzymywana w tajemnicy, wynik społecznościowy danej osoby może się zmieniać w zależności od jej zachowania. Jeśli więc jeździsz lekkomyślnie lub palisz w strefach dla niepalących, Twój wynik społecznościowy może spaść.

Ale co może wpłynąć na codzienne życie danej osoby przez spadek oceny kredytu społecznego? Wierz lub nie, ale zła ocena kredytowa może uniemożliwić Ci rezerwację biletów kolejowych i lotniczych. Możesz również otrzymać zakaz ubiegania się o dobre szkoły, a nawet pracę. Co najgorsze, zła ocena kredytowa może sprawić, że zostaniesz publicznie uznany za złego obywatela. Teraz, jeśli kiedykolwiek oglądałeś Black Mirror, ten system może potencjalnie wyrzucić osobę z dostępu do swobód obywatelskich.

Więc kto jeszcze podąża śladami Chin?

Na początku tego roku lotnisko w Dubaju powoli zaczęło wprowadzać wirtualne punkty kontrolne akwariów z rozpoznawaniem twarzy. Nawet kraje zachodnie, takie jak Wielka Brytania, podwajają teraz kamery CCTV zasilane sztuczną inteligencją, aby monitorować każdy zakątek przestrzeni publicznej. Weźmy na przykład Londyn. Na podstawie przybliżonych szacunków ponad 600 000 kamer CCTV obejmuje krajobraz miejski Londynu. Oznacza to, że na każde 14 osób przypada 1 kamera CCTV.

Według Tony'ego Portera, który jest komisarzem ds. kamer monitorujących w Wielkiej Brytanii, zdolność rządu Wielkiej Brytanii do monitorowania wszystkiego przez cały czas doprowadzi do nieprzewidzianych naruszeń prywatności użytkowników. Poczułbym się paranoicznie na myśl, że ktoś stale obserwuje każdy mój ruch.

Ale Wielka Brytania nie jest jedynym krajem inwestującym w technologię monitoringu wideo na skalę masową. Na przykład Stany Zjednoczone również wykorzystują nową technologię nadzoru w wielu sektorach rządowych. Weźmy na przykład organy ścigania i policję dużych zbiorów danych. Wiele organów ścigania w całej Ameryce używa kamer ciała jako standardowych procedur policyjnych.

Cały materiał zebrany za pomocą kamer na ciele jest bez wątpienia cennymi danymi i może być przydatny w przewidywaniu przyszłych praktyk, które mogą zmniejszyć eskalację sytuacji przy minimalnych uszkodzeniach. Jednak jedno z otwartych pytań, które pozostaje, dotyczy tego, kto jest właścicielem tych danych. W końcu kamery ciała są dostarczane przez niezależne firmy technologiczne, które nie podlegają surowym przepisom dotyczącym gromadzenia danych. Jeśli więc producent kamer policyjnych przechowuje aktywne nagrania policyjne, może potencjalnie sprzedać te dane innym organizacjom w celu uzyskania zysku.

Więc dokąd zmierzamy?

Cóż, jedno jest pewne, Stany Zjednoczone nie są dalekie od wdrożenia własnej infrastruktury masowego nadzoru CCTV. Mówię to, ponieważ w tej chwili nie istnieją żadne przepisy regulacyjne, które mogłyby uniemożliwić Stanom Zjednoczonym podążanie tym samym kursem, co Chiny. Opinia publiczna i, niestety, prawodawcy najmniej przejmują się potencjalnym ryzykiem naruszenia prywatności.

Ten rodzaj beztroski jest widoczny w naszym młodym pokoleniu dorastającym w USA. W rzeczywistości młode nastolatki są przyzwyczajone do ciągłego nadzoru przez aplikacje takie jak Snapchat i Facebook. Zasadniczo nie pomyliłbym się, gdybym powiedział, że Stany Zjednoczone są u progu przejścia na ciemną stronę rozpoznawania twarzy i masowej inwigilacji.

Jeśli zapytasz, co myślę o konsekwencjach ciągłej inwigilacji i manipulacji behawioralnych obywateli Chin i Zachodu, powiedziałbym, że przyszłość mnie przeraża. Uważam, że kiedy autorytatywne reżimy mają zdolność dokładnego identyfikowania ludzi i ich stowarzyszeń, może to radykalnie zmienić relacje między rządami a ich obywatelami.

Kontrowersje dotyczące Clearview AI

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów